niedziela, 20 października 2013

Rozdział 57.


Usiadłam na podłodze w salonie. Jako, że nie mieliśmy co robić postanowiliśmy zagrać w butelkę. Koło mnie siedzieli Carlos i Karola, naprzeciw zaś usadowił się Patryk. Logan wziął pierwszą lepszą butelkę i podał Oli, która wzięła ją z lekkim wahaniem. Spojrzała po wszystkich i zakręciła, a ja mogłam niemal zobaczyć ulgę wypisaną na jej twarzy, kiedy wypadło na mnie. Szkoda, że ja nie cieszyłam się z tego powodu.
-Zadanie?- Lekko kiwnęłam głową, a dziewczyna nie namyślała się długo. Postawiła na klasykę.- Pocałuj osobę siedzącą naprzeciw ciebie.
Szkoda tylko, że przede mną siedział Patryk. Niekoniecznie mi się to podobało, jednak nie chcąc marudzić wstałam i ruchem ręki kazałam chłopakowi zrobić to samo. Podeszłam do niego i lekko cmoknęłam w usta, po czym ponownie usiadłam pomiędzy moim chłopakiem, a przyjaciółką.
-Nie zrobię nic więcej.- Zastrzegłam, kiedy Ola otwierała usta, by prawdopodobnie zaprotestować. Ona automatycznie je zamknęła i się zaśmiała. Zakręciłam. Logan.
-Pytanie? Zadanie?- Wyszczerzyłam się.
-Pytanie poproszę.- Brunet zmarszczył brwi.
-Jak wspominasz swój pierwszy raz? Opisz go.
Chłopak cały czas utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy, próbując zachować kamienny wyraz twarzy.
-Dobrze. Chyba nie muszę tego opisywać, jestem pewien, że sama dobrze wiesz co i jak.
-Oni mogą nie wiedzieć.
- Uwierz, że wiedzą.- Chłopak parsknął śmiechem.
-Czekaj. Jak to wiedzą?- W tym momencie do rozmowy wtrąciła się Karola, która swoją drogą kolorem policzków przebijała swoją soczysto malinową bluzkę. Chłopak przeniósł na nią swój wzrok i niewinnie się uśmiechnął.
-My też lubimy sobie czasem poplotkować. To może… Ja zakręcę.- Tak też zrobił. Tym razem trafiło na Carlosa.
- Pytanie.
- Z iloma kobietami spałeś w ostatnim tygodniu? – Miałam wrażenie, że Logan od początku miał wypatrzone to pytanie, a tylko czekał, aż wypadnie na nieszczęśnika, który będzie musiał mu odpowiedzieć.
-Z piętnastoma, jeśli się nie mylę.- Wypalił z sarkazmem i uciekł w bok, przed moim łokciem, próbującym wbić się w jego żebra.
-Ty sobie pamiętaj, że przez następne dwa dni będziesz spał u mnie. Wycieraczka jest wolna. – Mruknęłam.
-Z wycieraczki ja skorzystam!- Spojrzał na mnie James, a widząc moją zdezorientowaną minę dokończył.- W domu sam z Karolą i Loganem? Jednak wolę nie ryzykować.
W pokoju rozniosły się śmiechy moich przyjaciół.
-I sugerujesz, że u nas będzie lepiej?-  Mój chłopak podchwycił temat.
-Sabi, twoja mama jest w domu?-  Uznałam to za pytanie retoryczne, ponieważ długowłosy nie spuszczał wzroku z Latynosa.  
-Damy radę.- Po tych słowach butelka ponownie poszła w ruch, tym razem wskazując Patryka. Latynos obrzucił go wzrokiem.
-Co wybierasz?
- Dajesz pytanie. – Chłopak poprawił włosy w charakterystyczny dla siebie sposób.
-Podoba ci się ktoś?- Dlaczego to pytanie mnie nie zdziwiło?
-Nikt.- Odpowiedział chyba nazbyt szybko. Carlos zmrużył oczy.
-Jesteś pewien?
-Jak nigdy.- Uznając temat za skończony chwilę później wykręcił Jamesa, a kiedy ten wybrał zadanie, poinstruował go:
-Napisz na Twitterze, że kochasz Polskę, w wolnych chwilach słuchasz Justina Biebera, a wieczorem zrób Follow spree.
James nie miał żadnego problemu z wykonaniem zadania. A ostatniej jego części miałam zamiar sama dopilnować. Spędziłam z Karolą na tyle dużo czasu, że wiedziałam jak bardzo ważny dla fanki jest follow od idola.
Następna była właśnie Karolina.
-Daj mi zadanie.
-Skoro już tak jesteśmy przy portalach społecznościowych, dodasz na Twittera i instagrama zdjęcie Logana, bez koszulki, które zrobisz teraz. Ze słodkim podpisem.
-A co jeśli ja się nie zgadzam?- Wtrącił sam zainteresowany.
-Nie masz nic do gadania. Rozbieraj się.- Karoli najwyraźniej bardzo spodobał się ten pomysł, bo już stała z telefonem w ręku. Z takim stanem rzeczy Logan nie miał wyboru i już po chwili Rushers z całego świata mogły podziwiać samego Logana Hendersona w dziwnej pozycji, którą oczywiście musiał przybrać, bo był…sobą.
Tym razem szyjka butelki wskazała Olę.
-Zadanie czy pytanie?- Po minie Karoli było widać, że coś kombinuje.  Ola zdawała się jednak nie zwracać na to uwagi.
-Zadanie.
-Pocałuj Kendalla. Ale Ola. Pocałuj.- Nałożyła nacisk na ostatnie słowo, a ja widząc minę obydwu zainteresowanych miałam ochotę wybuchnąć śmiechem.  Karola nie mogła lepiej trafić. Moja krew.
__________________________________________________________________________
Dziękuję za komentarze, już nie będę się czepiać ;)
Dziękuję Oli za pomoc przy pomysłach.
Do następnego <3 
Kocham Was.

6 komentarzy:

  1. Co. Ty. Wymyśliłaś? Że. Ja. Kendalla. Mam. Całować? Co? Co? Co? CO?! Pisz kolejny rozdział bo chcę wiedzieć co kombinujesz. Wycieraczki są cool tak w ogóle. I ŻE SERIO SABINA (NO TY NO) I PATRYK SIĘ POCAŁOWALI? WHAT? WHAT!??!?!?!!??! (Wykańczasz mnie psychicznie.)

    OdpowiedzUsuń
  2. BUM DI BUM CZY KTOŚ MNIE TU OCZEKIWAŁ !

    HAHAHA NIE WAŻNE JESTEM XD

    serio o pierwszy raz się go pytali .....serio.........mogłaś opisać cnie.........nie obraziłabym się........fajnie by było.........Logan bez koszulki ...........mózgu dość........dziś jeszcze czeka nas niemiecki i wos więc ogarnij się mózgu........ale jfsdlskdjasdk. ludzie tam się zabijają i spamują a ja sobie siedzę i napierdalam komentarz . fajnie cnie . a ten licznik mnie wkurwia . ale dość o tym wkurwiającym liczniku .....hyhyhyhy Karolinka aka mistrzu od związków . hahahahahhahahahahahah next joke . sama się z siebie uśmiałam . co to ja miałam ? CZEMU KURWA W TAKIM MOMENCIE ! PATELNIA CZEKA MUAHAHAHAHAHAHAH.........ZAMKNĘ CI SZAFĘ ZA DUŻO TYCH ORGII TAM I NA MÓZG CI SIĘ JUŻ RZUCA XD A MEDJA MILCZOM !!! ale już nie długo ...........będę mieć zakład pogrzebowy i swoją gazetę soo opisze wszystko XD "WYWIAD Z PEDOFILEM ! " normalnie cały nakład pójdzie ....hyhyhyhy genialna jestem. A na okładkę jebnę coś krzywego , tak dla kontrastu i efektywności barw i sztuki...........AHAHAHAHAHAH ZNOWU DOJEBAŁAM .już mi się też na mózg rzuca .......ALE TO PRZEZ NORBISIA I STRASZNEGO KSIĘDZA .........BOJĘ SIĘ ICH.......A I PRZEZ RUDE DZIECI.........ONE TEŻ SĄ STRASZNE ..........CZAS CIEKAĆ SOO ........................B I E G N I J M Y ..................czym czym czym czym rym pym pym XD ........mózgu nie ! tu się nie da zrobić tańca plemników :(((((( smutno.... ehem żem się rozpisała . czas poklnąć na licznik .


    soo DAJ MI SZYBKO NOWY BO WIESZ BADA BIM BADA BUM I BAJ BAJ CZŁOWIEKU . tak to groźba xD

    czekam na nowy :) i jak zwykle ksdfjhsdfdhsi i świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jak czytałam to normalnie miałam bekę :D przy takim graniu w butelkę można się wielu rzeczy o ludziach dowiedzieć :D rozdział krótki jak dla mnie ale strasznie mi poprawił humor więc zdecydowanie poproszę więcej takich akcji :D teraz wróciłam i obiecuję że bd czytać wszystko regularnie i komentować oczywiście ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieeee ! Zią nie w takim momencie... :o oni mają się pocałować teraz :o lol D: ja chcę wiedzieć co zrobią.... lol... dziwna jestem, ale, ale, ale .... ;c
    ...dlaczegooo kończysz w takim momencie ;c
    ehh.... teraz musze sobie poczekać ;_;

    mogłabyś mnie poinformować o kolejnym rozdziale na moim blogu ?

    http://liliandangel.blogspot.com/2013/10/rozdzia-xix.html

    ps. tak wgl. to też dodałam new rozdział :3

    dołączę sobie do członków, bo chyba mnie tam nie ma D:

    rozdział cudowny :3 czekam nn :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem, w końcu oddali mi neta :) Fajna ta butelka, i proszę proszę, faceci też plotkują o tym!!! To dla mnie nowość. Bardzo fajny i wesoły rozdział. Lubię takie :) Czekam na cd i zapraszam http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl Ciri

    OdpowiedzUsuń
  6. No weź xd zawsze tak samo kończysz haha xd tio nie jest fair !!! xd CAŁUUUUJCIEEEE SIĘĘĘĘ SZYBCIEJ haha :D

    OdpowiedzUsuń