Usiadłam na podłodze w salonie. Jako, że nie mieliśmy co
robić postanowiliśmy zagrać w butelkę. Koło mnie siedzieli Carlos i Karola,
naprzeciw zaś usadowił się Patryk. Logan wziął pierwszą lepszą butelkę i podał
Oli, która wzięła ją z lekkim wahaniem. Spojrzała po wszystkich i zakręciła, a
ja mogłam niemal zobaczyć ulgę wypisaną na jej twarzy, kiedy wypadło na mnie.
Szkoda, że ja nie cieszyłam się z tego powodu.
-Zadanie?- Lekko kiwnęłam głową, a dziewczyna nie namyślała
się długo. Postawiła na klasykę.- Pocałuj osobę siedzącą naprzeciw ciebie.
Szkoda tylko, że przede mną siedział Patryk. Niekoniecznie mi
się to podobało, jednak nie chcąc marudzić wstałam i ruchem ręki kazałam
chłopakowi zrobić to samo. Podeszłam do niego i lekko cmoknęłam w usta, po czym
ponownie usiadłam pomiędzy moim chłopakiem, a przyjaciółką.
-Nie zrobię nic więcej.- Zastrzegłam, kiedy Ola otwierała
usta, by prawdopodobnie zaprotestować. Ona automatycznie je zamknęła i się
zaśmiała. Zakręciłam. Logan.
-Pytanie? Zadanie?- Wyszczerzyłam się.
-Pytanie poproszę.- Brunet zmarszczył brwi.
-Jak wspominasz swój pierwszy raz? Opisz go.
Chłopak cały czas utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy, próbując zachować kamienny wyraz twarzy.
Chłopak cały czas utrzymywał ze mną kontakt wzrokowy, próbując zachować kamienny wyraz twarzy.
-Dobrze. Chyba nie muszę tego opisywać, jestem pewien, że
sama dobrze wiesz co i jak.
-Oni mogą nie wiedzieć.
- Uwierz, że wiedzą.- Chłopak parsknął śmiechem.
-Czekaj. Jak to wiedzą?- W tym momencie do rozmowy wtrąciła
się Karola, która swoją drogą kolorem policzków przebijała swoją soczysto
malinową bluzkę. Chłopak przeniósł na nią swój wzrok i niewinnie się
uśmiechnął.
-My też lubimy sobie czasem poplotkować. To może… Ja
zakręcę.- Tak też zrobił. Tym razem trafiło na Carlosa.
- Pytanie.
- Z iloma kobietami spałeś w ostatnim tygodniu? – Miałam wrażenie,
że Logan od początku miał wypatrzone to pytanie, a tylko czekał, aż wypadnie na
nieszczęśnika, który będzie musiał mu odpowiedzieć.
-Z piętnastoma, jeśli się nie mylę.- Wypalił z sarkazmem i
uciekł w bok, przed moim łokciem, próbującym wbić się w jego żebra.
-Ty sobie pamiętaj, że przez następne dwa dni będziesz spał
u mnie. Wycieraczka jest wolna. – Mruknęłam.
-Z wycieraczki ja skorzystam!- Spojrzał na mnie James, a
widząc moją zdezorientowaną minę dokończył.- W domu sam z Karolą i Loganem?
Jednak wolę nie ryzykować.
W pokoju rozniosły się śmiechy moich przyjaciół.
-I sugerujesz, że u nas będzie lepiej?- Mój chłopak podchwycił temat.
-Sabi, twoja mama jest w domu?- Uznałam to za pytanie retoryczne, ponieważ
długowłosy nie spuszczał wzroku z Latynosa.
-Damy radę.- Po tych słowach butelka ponownie poszła w ruch,
tym razem wskazując Patryka. Latynos obrzucił go wzrokiem.
-Co wybierasz?
- Dajesz pytanie. – Chłopak poprawił włosy w
charakterystyczny dla siebie sposób.
-Podoba ci się ktoś?- Dlaczego to pytanie mnie nie zdziwiło?
-Nikt.- Odpowiedział chyba nazbyt szybko. Carlos zmrużył
oczy.
-Jesteś pewien?
-Jak nigdy.- Uznając temat za skończony chwilę później
wykręcił Jamesa, a kiedy ten wybrał zadanie, poinstruował go:
-Napisz na Twitterze, że kochasz Polskę, w wolnych chwilach
słuchasz Justina Biebera, a wieczorem zrób Follow spree.
James nie miał żadnego problemu z wykonaniem zadania. A
ostatniej jego części miałam zamiar sama dopilnować. Spędziłam z Karolą na tyle
dużo czasu, że wiedziałam jak bardzo ważny dla fanki jest follow od idola.
Następna była właśnie Karolina.
-Daj mi zadanie.
-Skoro już tak jesteśmy przy portalach społecznościowych,
dodasz na Twittera i instagrama zdjęcie Logana, bez koszulki, które zrobisz
teraz. Ze słodkim podpisem.
-A co jeśli ja się nie zgadzam?- Wtrącił sam zainteresowany.
-Nie masz nic do gadania. Rozbieraj się.- Karoli
najwyraźniej bardzo spodobał się ten pomysł, bo już stała z telefonem w ręku. Z
takim stanem rzeczy Logan nie miał wyboru i już po chwili Rushers z całego
świata mogły podziwiać samego Logana Hendersona w dziwnej pozycji, którą
oczywiście musiał przybrać, bo był…sobą.
Tym razem szyjka butelki wskazała Olę.
-Zadanie czy pytanie?- Po minie Karoli było widać, że coś
kombinuje. Ola zdawała się jednak nie
zwracać na to uwagi.
-Zadanie.
-Pocałuj Kendalla. Ale Ola.
Pocałuj.- Nałożyła nacisk na ostatnie słowo, a ja widząc minę obydwu
zainteresowanych miałam ochotę wybuchnąć śmiechem. Karola nie mogła lepiej trafić. Moja krew.
__________________________________________________________________________
Dziękuję za komentarze, już nie będę się czepiać ;)
Dziękuję za komentarze, już nie będę się czepiać ;)
Dziękuję Oli za pomoc przy pomysłach.
Do następnego <3
Kocham Was.
Co. Ty. Wymyśliłaś? Że. Ja. Kendalla. Mam. Całować? Co? Co? Co? CO?! Pisz kolejny rozdział bo chcę wiedzieć co kombinujesz. Wycieraczki są cool tak w ogóle. I ŻE SERIO SABINA (NO TY NO) I PATRYK SIĘ POCAŁOWALI? WHAT? WHAT!??!?!?!!??! (Wykańczasz mnie psychicznie.)
OdpowiedzUsuńBUM DI BUM CZY KTOŚ MNIE TU OCZEKIWAŁ !
OdpowiedzUsuńHAHAHA NIE WAŻNE JESTEM XD
serio o pierwszy raz się go pytali .....serio.........mogłaś opisać cnie.........nie obraziłabym się........fajnie by było.........Logan bez koszulki ...........mózgu dość........dziś jeszcze czeka nas niemiecki i wos więc ogarnij się mózgu........ale jfsdlskdjasdk. ludzie tam się zabijają i spamują a ja sobie siedzę i napierdalam komentarz . fajnie cnie . a ten licznik mnie wkurwia . ale dość o tym wkurwiającym liczniku .....hyhyhyhy Karolinka aka mistrzu od związków . hahahahahhahahahahahah next joke . sama się z siebie uśmiałam . co to ja miałam ? CZEMU KURWA W TAKIM MOMENCIE ! PATELNIA CZEKA MUAHAHAHAHAHAHAH.........ZAMKNĘ CI SZAFĘ ZA DUŻO TYCH ORGII TAM I NA MÓZG CI SIĘ JUŻ RZUCA XD A MEDJA MILCZOM !!! ale już nie długo ...........będę mieć zakład pogrzebowy i swoją gazetę soo opisze wszystko XD "WYWIAD Z PEDOFILEM ! " normalnie cały nakład pójdzie ....hyhyhyhy genialna jestem. A na okładkę jebnę coś krzywego , tak dla kontrastu i efektywności barw i sztuki...........AHAHAHAHAHAH ZNOWU DOJEBAŁAM .już mi się też na mózg rzuca .......ALE TO PRZEZ NORBISIA I STRASZNEGO KSIĘDZA .........BOJĘ SIĘ ICH.......A I PRZEZ RUDE DZIECI.........ONE TEŻ SĄ STRASZNE ..........CZAS CIEKAĆ SOO ........................B I E G N I J M Y ..................czym czym czym czym rym pym pym XD ........mózgu nie ! tu się nie da zrobić tańca plemników :(((((( smutno.... ehem żem się rozpisała . czas poklnąć na licznik .
soo DAJ MI SZYBKO NOWY BO WIESZ BADA BIM BADA BUM I BAJ BAJ CZŁOWIEKU . tak to groźba xD
czekam na nowy :) i jak zwykle ksdfjhsdfdhsi i świetnie :D
jak czytałam to normalnie miałam bekę :D przy takim graniu w butelkę można się wielu rzeczy o ludziach dowiedzieć :D rozdział krótki jak dla mnie ale strasznie mi poprawił humor więc zdecydowanie poproszę więcej takich akcji :D teraz wróciłam i obiecuję że bd czytać wszystko regularnie i komentować oczywiście ;*
OdpowiedzUsuńNieeee ! Zią nie w takim momencie... :o oni mają się pocałować teraz :o lol D: ja chcę wiedzieć co zrobią.... lol... dziwna jestem, ale, ale, ale .... ;c
OdpowiedzUsuń...dlaczegooo kończysz w takim momencie ;c
ehh.... teraz musze sobie poczekać ;_;
mogłabyś mnie poinformować o kolejnym rozdziale na moim blogu ?
http://liliandangel.blogspot.com/2013/10/rozdzia-xix.html
ps. tak wgl. to też dodałam new rozdział :3
dołączę sobie do członków, bo chyba mnie tam nie ma D:
rozdział cudowny :3 czekam nn :D
Jestem, w końcu oddali mi neta :) Fajna ta butelka, i proszę proszę, faceci też plotkują o tym!!! To dla mnie nowość. Bardzo fajny i wesoły rozdział. Lubię takie :) Czekam na cd i zapraszam http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl Ciri
OdpowiedzUsuńNo weź xd zawsze tak samo kończysz haha xd tio nie jest fair !!! xd CAŁUUUUJCIEEEE SIĘĘĘĘ SZYBCIEJ haha :D
OdpowiedzUsuń